Klienci chcą, albo zdarza im się chcieć siku. Przynajmniej. Jest to fizjologiczna potrzeba, z którą trudno dyskutować. I tak się zastanawiam – czy ktoś z Was, szczególnie jeżeli zajmuje się w swojej firmie customer experience – czy jakimkolwiek innym experience zainteresowała się doświadczeniem klienta z pełnym pęcherzem? Czy zastanawialiście się w jaki sposób dostępność takiej usługi, czy możliwości w Waszym biznesie może przełożyć się na biznes – zarówno w ujęciu doświadczenia marki, jak i bycia w miejscu, a co za tym idzie zakupów, korzystania z usług. Zapraszam do wysłuchania odcinka na temat wcale nie tak niecodzienny.
Linki do miejsc, o których wspominam w tym odcinku:
- Dawaj innym szczęście Tony Hsieh – (org. Delivering happiness)