W ciągu ostatnich dziesięciu lat „wyhodowałem” dziesiątki projektów. Ponad rok temu zrobiłem ćwiczenie – każdy projekt (jego nazwę) zapisałem na oddzielnej kartce formatu A4 i rozłożyłem je na podłodze. Powstał biały dywan, który pokrył niemal cały pokój. Pół roku później na tej samej podłodze zostały tylko trzy kartki – trzy projekty. O tym jak doszło do tego doszło, co się wydarzyło rozmawiam z Rafałem Markiewiczem – osobą, która kazała mi to ćwiczenie wykonać.
Rozmawiamy o:
•Jak to się stało, że Rafał został coachem
•O modzie na coaching i czy każdy może być coachem (coaching paznokci, ewangeliści)
•O moich powodach rozpoczęcia pracy z Rafałem
•O sytuacji managerów w codziennej pracy – o wypaleniu, frustracji,
•Czy coach musi znać się na biznesie ludzi, którym pomaga?
•O odwadze, otwartości, szczerości
•O osamotnieniu szefa (szczególnie w kontekście obsługi klienta)
•Do kogo w pracy manager może się zgłosić kiedy czegoś nie wie,
•O podejmowaniu decyzji managerskich
•O stresie
•O awansach na stanowiska managerske
•Jak radzić sobie z samotności – coaching to tylko jedna z dróg
•O uzależnieniu od zewnętrznej pomocy
•O kryzysie autorytetów
•O źródłach rozwoju managerskiego
•Do kogo pójść – do coacha czy mentora?
•Jak odważyłem się zostać mentorem?
•Jak wygląda nasza praca – Rafała jako coacha, moja jako mentora